środa, 4 lutego 2015

Borussia Dortmund - FC Augsburg 0:1

Znowu po prostu nie mam najmniejszej ochoty tego komentować. To co się z nimi dzieje... to po prostu mnie przerasta. jeszcze bardziej załamujące są komentarze niektórych kibiców. I tych Borussii, i tych innych drużyn. Nasi, zamiast wspierać drużynę i cały czas wierzyć, piszą o tym, że nasz gra jest beznadziejna, że Klopp powinien być zwolniony, że zawodnicy powinni być wymienieni, że na pewno spadniemy do 2. Bundesligi... LUDZIE, DO JASNEJ CHOLERY! Waszym zadaniem nie jest narzekanie na ich grę, tylko ich wspieranie, tak jak to robicie, kiedy wygrywają. Wstyd mi za was po prostu. A inni kibice? Mówią to samo. Po prostu się śmieją. I to jest cholernie przykre. Myślałam, że piłka nożna ma łączyć, a nie dzielić. A oni tymczasem po prostu się śmieją. był to dopiero 2. mecz w 2. rundzie. Zostało jeszcze 15. meczów do rozegrania, spokojnie, damy radę zdobyć te punkty. To, że teraz jesteśmy ostatni w tabeli, nie oznacza już przegranej sprawy. I zrozumcie to wreszcie. Bo mam po prostu dosyć takich komentarzy. Nie wiem, może jestem naiwna, ale ja cały czas wierzę, i wiem, że jeszcze nie wszystko stracone. Mam nadzieję, że są jeszcze tacy jak ja. Jeżeli Wy również wierzycie, napiszcie komentarz. Chętnie porozmawiam z taką osobą.

2 komentarze:

  1. Zdobędziemy równiutkie 45 punktów! :)
    BvB forever! ♥♡.

    OdpowiedzUsuń
  2. haha fajnie, że wierzysz! Wierzący, łączmy się haha ;p

    OdpowiedzUsuń