czwartek, 14 sierpnia 2014

Borussia Dortmund - Bayern Monachium

Hej, kochani!
BORUSSIA KOMPROMITUJE BAYERN NA WŁASNYM STADIONIE! Podopieczni Jürgena Kloppa zdobyli wczoraj pierwsze trofeum w sezonie 2014/15, czyli Superpuchar Niemiec pokonując bezradnych Bawarczyków 2:0.
 Aaale się jaram :D Nie będę ukrywała swojej delikatnie mówiąc niechęci do Bayernu, z góry przepraszam wszystkich kibiców ;) Ten mecz pokazał, kto potrafi poradzić sobie z kontuzjami i licznymi brakami w składzie po wygranych przez Reprezentację Niemiec Mistrzostw Świata. Bayern nie miał m.in. Robbena, Ribéry'ego czy Schweinsteigera, jednakże Borussia również miała taki sam problem. W składzie BVB zabrakło m.in. Reusa, Weidenfellera czy Błaszczykowskiego. Warto też dodać, że to był pierwszy tak poważny mecz Borussen bez Roberta Lewandowskiego w składzie, który nie popisał się dobrą grą podczas meczu. Wracając do samej gry ekipy Jürgena Kloppa. WSZYSCY BEZ WYJĄTKU zaprezentowali się świetnie. Langerak.. piękne interwencje! Byłam z niego bardzo dumna <3 Pokazał, że możemy być spokojni o zastępcę Romana Weidenfellera. Moim zdaniem, Mitch zasłużył nawet na coś więcej niż zastępowanie starszego kolegi w awaryjnych sytuacjach :) Miki i Auba naprawdę pozytywnie się nakręcili! Dowodem mogą być ich piękne bramki dające zwycięstwo klubowi. Łukasz Piszczek grał jak stary, dobry Piszczu przed kontuzją, który wyeliminował z gry samego Cristiano Ronaldo. Jak dawniej, był bardzo aktywny w ofensywie i dawał dużo dobrych piłek swoim kolegom z drużyny. Oczywiście, kiedy tylko był potrzebny,wracał na swoją nominalną pozycję i skutecznie blokował Bawarczyków. Jestem pełna radości i podziwu dla Łukasza, grał wczoraj jak z nut! :3 Jednak to, co w tym meczu wyprawiał Sokratis Papastathopoulos było po prostu niesamowite :D Czyścił naszą połowę niczym nowy odkurzacz mojej mamy, Lewy po prostu na boisku nie istniał! Papa pokazał, że nie jest ani słabszy ani wolniejszy od swojego dawnego kolegi z zespołu i zdecydowanie zasłużył na miano piłkarza meczu. Jeśli chodzi o Ciro Immobile, niestety był chyba najsłabszym Borussen na boisku,jednak to nie znaczy, że źle grał. Miał kilka swoich dobrych sytuacji strzeleckich, zwłaszcza w 2 połowie, ale niestety nie potrafił ich wykończyć. Myślę, że po części dlatego, że bardzo zależało mu na pięknym przywitaniu się z kibicami swojego nowego klubu. A wiadomo, jak się czegoś za bardzo chce, to nigdy nie wychodzi ;) Ale na razie o Ciro jestem spokojna, to dopiero jego pierwszy mecz na tak wysokim poziomie, musi przyzwyczaić się do nowego otoczenia i taktyki :> Przykład? Miki i Auba. W swoim pierwszym sezonie mieli wahania formy, dużo niewykorzystanych sytuacji, wzloty i upadki :D A teraz proszę, strzelają brameczki jak leci XD Także z meczu i Borussen jestem bardzo zadowolona, można by powiedzieć, że było idealnie :3 Jednak nie bądźmy po tym zwycięstwie za bardzo pewni, pamiętajmy, że to nie był najsilniejszy skład Bayernu oraz o tym, że rok temu również pokonaliśmy Bawarczyków w Superpucharze w wielkim stylu, a jak wyszło w Bundeslidze to wszyscy wiemy.. Absolutnie nie chcę Was nastawiać pesymistycznie do nowego sezonu, ale ostrzegam: miejmy oczy szeroko otwarte ;)
A oto zdjęcia z wczorajszej dekoracji i focie chłopaków z szatni :D















2 komentarze:

  1. Tak się cieszę, że Borussia nie dała FC Frayernowi wygrać... jak oni mnie wkurzają. :/
    Nasz Spiderman :D < 3
    "Bayern świetnie rozgrywa piłkę... 80 metrów od bramki Borussii."

    SUUUUPER! ♥♡♥

    Ale i tak Niemiecka Federacja Piłkarska ze względu na zbyt oszałamiającę cieszynkę po bramce dla BvB musiała odebrać jej zwycięstwo i walkowerem przyznać je... CELTICOWI GLASGOW oczywiście. :) :c Przykro... XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :D a co do tej całej afery z Legią, to ja uważam, że jeżeli ktoś chce kogoś obwiniać to na pewno nie Celtic. To UEFA podjęła taką decyzję, więc nie rozumiem ludzi którzy mszczą się teraz na Celticu...

      Usuń