- Robert Lewandowski: "Cóż za ciacho! Ma tak umięśnione ciało, że cała drużyna jest pod wrażaniem. Robbie to jajcarz, a zarazem człowiek żądny wiedzy. Niesamowicie szybko nauczył się niemieckiego. To przykład, jak obcokrajowiec szybko może się zintegrować".
- Łukasz Piszczek: "Na początku sezonu był rezerwowym, ale po kontuzji Owomoyeli, wdarł się do podstawowego składu i grał kapitalnie. To nasz wół roboczy. Po prawej stronie śmigał, niczym maszyna do szycia. Często i chętnie się śmieje, co służy scaleniu drużyny".
- Kuba Błaszczykowski: "Żartowniś pełną gębą. Tak zapętlił kilka razy buty kolegów albo schował ich ciuchy, że śmiech był na całą szatnię. Jeśli chodzi o jego nazwisko, to nie jest specjalnie krótkie, a także nadzwyczaj łatwe do wymówienia, więc proszę się nie dziwić, że wszyscy wołają Kuba".
Tak przy okazji: już niedługo nasza trójka się rozpadnie :/ Niby trochę smutno, ale przynajmniej sezonowcy i "wielkie fanki Lewego" odejdą :3 Strasznie się boję, jak to wszystko od nowego sezonu będzie bez Lewego, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. Jednego jestem pewna: na pewno nie odejdę, nie jestem żadną wielką fanką Lewego, czy typowym polaczkiem, który kibicuje Borussii ze względu na trójkę Polaków. Zostaję, choćby nie wiem co by się działo ♥ Kto ze mną? :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz