sobota, 7 czerwca 2014

Pech Marco Reusa

Tak strasznie ciężko mi o tym pisać...
Wczoraj Reprezentacja Niemiec rozgrywała ostatni sprawdzian przed Mundialem w Brazylii z Reprezentacją Armenii wygrywając ostatecznie 6:1. Jednak chyba nikt z tego wyniku się w tym momencie nie cieszy, ponieważ w 43. minucie meczu doszło do tragedii. Otóż Marco Reus w pojedynku z przeciwnikiem doznał bardzo niepokojącej kontuzji, po której natychmiast został ściągnięty z boiska i zawieziony do szpitala w Mainz. Dziś postawiono diagnozę: częściowe naderwanie więzadła piszczelowego w lewej kostce. Przerwa zawodnika potrwa do 6 tygodni, co oznacza, że Marco NIE POJEDZIE do Brazylii.
Coś okropnego po prostu, brak mi słów. Dyspozycja Reusa była wręcz idealna, był w świetnej formie, w ostatnich meczach Reprezentacji Niemiec był najlepszym zawodnikiem, który ciągnął całą grę. To wróżyło mu ogromne sukcesy w grze na Mundialu i miano jednego z najlepszych zawodników tych rozgrywek. Kto wie, może te rozgrywki miały być najważniejszymi w jego karierze? Ma 25 lat. To idealny wiek na najwyższą formę. Jednak los zdecydował się pokrzyżować jego plany. Pozostaje nam tylko życzyć mu cierpliwości i waleczności oraz szybkiego powrotu do zdrowia. TRZYMAJ SIĘ, MARCO! JESTEŚMY Z TOBĄ!


1 komentarz: