Nawet nie chce mi się komentować tego meczu. Nie wiem, czy mam się śmiać z ich "gry", złościć się na nich, że źle grają, czy płakać, że przegrywają? Chyba wszystko naraz. Przepraszam, ale chyba nie jestem w stanie skomentować tego, co się działo na boisku. Tego chyba nie da się logicznie wytłumaczyć. Po prostu kompromitacja na całej linii. Tak klasowy zespół jak Borussia nie powinien tak przegrywać z takimi zespołami. Znów muszę zapytać: Gdzie jest ta stara, dobra Borussia? Została na wakacjach? Coraz więcej porażek, coraz niżej w tabeli. Co robić? Nie wiem, jak postawić ich do pionu, uświadomić, że są na 14. miejscu w tabeli i że grozi im spadek pod koniec sezonu. Bo to, że Mistrza nie będziemy mieć to już na 99% pewne. Musiałby się zdarzyć cud. Co z Wicemistrzem? coraz bardziej drżę o naszą pozycję w tabeli Bundesligi. Co z nami będzie...? Jedyne, co mnie dzisiaj ucieszyło to widok Ilkaya na boisku. Już nawet zapomniałam, jak gra! Miejmy nadzieję, że szybko wróci do swojej formy sprzed kontuzji. Potrzebujemy go.
Oto statystyki z meczu:
1. FC Köln - Borussia Dortmund
2 - Gole - 1
5 - Strzały na bramkę - 16
326 - Podania - 605
209 - Celne podania - 489
117 - Niecelne podania - 116
35% - Posiadanie piłki - 65%
11 - Faule - 14
3 - Spalone - 2
Nic nie mów... ;__; to jest po prostu tragedia...
OdpowiedzUsuń"Borussia nie przegrywa, Borussia daje szansę innym zespołom, żeby w Bundeslidze było ciekawiej." :)
można i tak ;_;
Usuń